Gdzie nie spojrzę, Anna Lewandowska wróciła do formy po ciąży. Anna Lewandowska nie powinna się pokazywać publicznie bo robi przykrość 'normalnym Polkom!' Powinna na razie zostać w cieniu i pokazać 'formę' za jakiś czas. 'Normalna Polka' nie ma czasu ćwiczyć zaraz po połogu! Jest zmęczona i musi odpocząć! A Lewandowska ma cały arsenał ludzi do pomocy, 58 wózków dla Klary i nie wiadomo co jeszcze!
Hola, hola!
Czy aby na pewno, 'Matki Polki' mają prawo wylewać swoje żale i frustracje na żonę znanego Piłkarza, bo jest znaną żoną znanego Piłkarza? ...i ma masę pieniędzy, które są w Polsce prawdziwą kością niezgody...
To jest Ola, z Olą przyjaźnimy się od hmm... chyba mojego LO a jej gimnazjum, bo Ola jest młodsza. Ola ma źle w głowie, ja mam źle w głowie więc od razu przypadłyśmy sobie do gustu i od dnia poznania - byłyśmy wiele lat nierozłączne. ^^ Tu spędzamy wakacje na Wyspie Sobieszewskiej i mamy 16 i 17lat. Ja jeszcze bez kolczyka, zrobię go za 2 tygodnie ;-D
^^ tu kilka tygodni później, robimy imprezę WieśParty, zupełnie bez powodu. A nie, to piątek był - był powód.
^^ nocna wycieczka po Lublinie, na krótko przed moją wyprowadzką tam.
Mamy rok 2017. Teraz Ola ma dwie córki. Starsza ma 6lat a młodsza rok i 10 miesięcy. Ola jest w formie w jakiej ja pewnie nigdy nie będę i nikt jej z tego powodu nie hejtuje. A Ola zajmuje się dziewczynkami w dużej mierze sama, ponieważ jej małżonek ciężko pracuje z dala od domu. Ola była w mega formie nawet gdy oprócz wychowywania małej Amelii pracowała 40h tygodniowo i studiowała Gospodarkę Przestrzenną.
Ola nie pier*doli, że by chciała ale nie ma kiedy.
Ola robi Chodakowską od wielu lat codziennie (oczywiście nie w ciąży) a ostatnio stała się też instruktorem Fit and Jump i Aerobiku. Oprócz tego uczy się w studium kosmetycznym, pierze, gotuje, sprząta. Pieluch nie zmienia bo nauczyła dziewczynki być samodzielnymi.
Takich kobiet jak Olka są miliony. A wiecie co różni te które hejtują Lewą od tych które są wtedy zajęte pracą nad własną sylwetką?
To, że te drugie zostały nauczone, że bez ciężkiej pracy nic w życiu nie osiągnął. Niestety ale na wszystko trzeba sobie zapracować. Wiem, że łatwiej jest być rozpieszczoną księżniczką, posiedzieć sobie wygodnie czterema literami na miękkim fotelu i poczytać o kimś komu się zazdrości i na kogo można wylać frustracje. Obawiam się tylko, że nie tędy droga a Anna Lewandowska nie będzie nikogo przepraszać za powrót do formy w wielkim stylu. Podobnie jak Natalia Gacka, czy inne kobiety - które znamy z życia codziennego. Takie jak Ola.
Dlatego myślę, że warto skupić się na tych, które pozostają w cieniu Celebrytek, choć osiągnęły to samo. Widujemy je codziennie - i nawet nikt im nie pogratuluje! A jest czego, bo taka forma przy małych dzieciaczkach to naprawdę mega osiągnięcie <3
Olek, jesteś moją BOHATERKĄ I CELEBRYTKĄ!
Wierzcie mi, znam ją wiele lat i nigdy nie słyszałam, żeby komuś czegoś niezdrowo zazdrościła. Zawsze było... 'co my teraz zrobimy aby...' ;-)
I zawsze nam się udawało, a ile było z nami kłopotów...
Zawsze lepiej szukać możliwości w ograniczeniach, niż ograniczeń w możliwościach. Więc kochana, ponieś zaniedbaną pupę z miękkiego krzesła, wykorzystaj to co masz i zrób to, co możesz!
Miazga! Pozdro dla Oli i szacuneczek:)
OdpowiedzUsuńW imieniu Olki - dziękuję! :)
UsuńKobieta,jak kobieta ,a jaka super mama z tej Oli jaka wspaniala żona..zazdroszczę Dawidowi.
OdpowiedzUsuńmyślę, że jest Was wielu :)
Usuń