Ostatnio był turbo czas w moim życiu, zapierdzielam jak mała lokomotywa, ale udało mi się wywiązać, ze wszystkich projektów które sobie zaplanowałam 'do ogarnięcia przed obroną'. No, nie ze wszystkich, bo niektóre będę realizować w trakcie...
Mój blog ostatnim czasem zakwalifikował się do projektu dziewczyn z MedFood, dzięki temu mogę nieco poszerzyć wiedzę, a tym samym pisać ciekawsze posty :-D
Na pierwszy ogień idzie wątroba, bo często spotykam się ze sprzecznymi teoriami dotyczącymi tego czy warto jeść wątrobę? Przecież jest narządem oczyszczającym z toksyn a więc jest tymi toksynami zanieczyszczona?
W a r t o ! ale...
Dziewczyny standardowo przytoczyły taką ciekawostkę, że mnie wbiło w fotel (jak na wszystkich szkoleniach przez nie organizowanych) ...co wcale nie jest takie proste, bo sporo czytam o żywieniu :-)
Mianowicie.
W sytuacji, gdy jesteśmy na 'wakacjach' na Antarktydzie i mamy ochotę na posiłek, w przypadku gdy zabijemy fokę nie możemy zjeść jej wątroby.
Po zjedzeniu wątroby w takich okolicznościach, ludzie umierają.
Dlaczego?
Witaminy w nadmiarze są toksyczne, a wątroba magazynuje witaminy A, D, E, K oraz żelazo.
Kiedy jeszcze?
Wątroba 'filtruje' toksyny, ale ich NIE magazynuje.
Wyjątek?
Gdy zwierzę zabite metabolizuje lek - wątroba zawiera toksyny.
Warto więc wybierać do spożycia tę z zaufanych źródeł.
Co ciekawe, najlepsza regeneracja pęcherzyka żółciowego ma miejsce podczas snu w godzinach od 23 do 1 w nocy, natomiast wątroby pomiędzy 1 a 3 w nocy. Oraz w przypadku gdy w dzień między godziną 13 a 15 dopada nas senność, również jest to objaw 'zmęczonej' czy 'przepracowanej' wątroby. Watro wtedy uciąć sobie 15minutową drzemkę - nawet kilka minut świetnie wpłynie na regenerację. Całkiem wypasioną opcją jest przytulenie się wówczas do ciepłego termoforu czy też ciepła kąpiel 'przed' i spanie na prawym boku - zwiększa to przepływ krwi w wątrobie.
Pamiętajmy też o nawodnieniu - aby toksyny zostały wydalone, m u s z ą zostać rozpuszczone w wodzie. Inna opcja nie istnieje.
Szczególnie dbać o wątrobę muszą osoby pracujące w zakładach produkcyjnych (są narażane na wszędobylskie toksyny) a więc oprócz tych banalnych rad które można bezboleśnie wprowadzić w życie, powinny również pamiętać aby dostarczać sobie wszystkie niezbędne minerały.
A, że sex nie jest bezpieczny wiedzą już chyba wszyscy od postu z Boreliozą, nie jest również bezpieczny z uwagi na wątrobę i wirusy którymi można zrobić jej ogromną krzywdę. Tak, to samo tyczy się tatuaży, których barwniki mogą zawierać duże ilości rtęci.
Na świecie nic nie jest bezpieczne, ale jedzenie burgerów ze 100% wołowiny jest akurat bezpieczne na maxa ;-D
Ps. Zaliczyłam też ostatnie szkolenie które planowałam na ten rok - Żywienie i Suplementacja w Sportach Walki organizowane przez Mauricz.com
Dla mnie standardowo - bomba. Gdybym była sportowcem, na bank chciałabym aby moim dietetykiem był mega kompetentny Jacek Feldman.
Cóż... mi opatrzność poskąpiła talentu... :-P
Widzę, że komputer naprawiony a jego właścicielka jest w formie (przynajmniej merytorycznie).
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis. Zawsze mówiono mi, żeby spać na lewym boku, nie wiedziałem, ze prawy to też tzw."zdrowy boczek". :)
staram się, jak mogę! :)
Usuńja jako dziecko mieszkałam z dziadkami, nigdy nie spałam na lewym boku ponieważ mój dziadek często wstawał w nocy, w sumie to zawsze bo lubił pić wowczas herbatę. Miał takie przyzwyczajenie, że zanim doszedł do kuchni zaglądał do pokoju każdego z domowników i do dziś w sumie nie wiem co sprawdzał, ale tak czy inaczej gdy ktoś spał na lewym boku krzyczał mu nad uchem 'nie śpi sie na lewym boku', nie wiem do dziś dlaczego to robił, mówił, że w wojsku go nauczyli, że to jest niebezpieczne ale nawet nie pamietam z uwagi na co.