-Swego czasu z uwagi na poranne ćwiczenia - i poranny brak apetytu zjadłam ich trochę... i już więcej nie zjem. Dlaczego?
- Po pierwsze, są ohydne naprawdę niewiele jest rzeczy, których nie lubię. A w ogóle nie wiem czy istnieje coś czego 'za nic' bym nie zjadła. One są dość blisko tej granicy :-P Nie należę też do osób szczególnie 'słodyczowych', jak każdy prawdziwy twardziel wybieram 'fast foody' jako 'mój' smak.
- Ich skład... Nie wiem, czy każdy wie - więc wspomnę. Czym różni się dietetyka sportowa od klinicznej. Dietetyka sportowa - nastawiona jest na efekty. Nie ważne czy wcinasz samą chemię czy nie. To zupełnie nieistotne, ma być masa mięsniowa, ma być redukcja tłuszczu. Ma 'wyskoczyć Ci żyłka'. Masz stanąc na podium. Dietetyka kliniczna z kolei, nie pozwoli Ci jeść aspartamów. Nastawiona jest na zdrowie! Z D R O W I E ! To miedzy innymi dlatego mimo tylu lat ćwiczeń nie mam kraty na brzuchu. A druga część to moje lenistwo i niechęć do redukcji :-D Zresztą, nawet nie uważam, żebym miała z czego robić redukcje - ale to już mój zmysł estetyki :-P
- Syrop glukozowo - fruktozowy (na etykiecie niekiedy występujący pod kilkoma różnymi nazwami) - Nie występuje on w naturze. Pozyskiwany jest z kukurydzy, gdzieś w jakimś laboratorium. Z punktu widzenia chemików - zdrowy. Bo co w nim niezdrowego? Jednak sam fakt powstawania w labo jest dla mnie odstraszaczem apetytu. Komu zdarzyło się jeść w takich okolicznościach, ten wie o czym mówię.
Nie zrozumcie mnie źle, bardzo lubię moje badania, sceneria laboratorium mnie odstresowuje. Ale... stawiam jednak na naturę. Sami przyznacie, że średnio zaostrzające apetyt tło.
Do myślenia również daje fakt, iż syrop jest tańszy i słodszy niż cukier, przez co bardziej opłacalny dla producenta. Jeżeli 'ktoś' proponuje mi FIT batona za 5zł i uważa, że jego baton jest 'zdrowszy i bardziej fit' niż zwykły baton, a przy tym 2 razy droższy... no wypadałoby chociaż zaskoczyć mnie 'lepszym składem' ...a niestety.
Epidemia nadwagi której wybuch miał miejsce w latach 70. XX wieku jest zdaniem naukowców związana z wprowadzeniem syropu na rynek. Badania wskazują, iż spożywanie go jest głównym powodem wzrostu stężenia trójglicerydów wśród populacji, a za czym idzie --> stłuszczenia wątroby.
- Olej palmowy - nie uważam, że olej palmowy jest najgorszy, bo jest najtańszy (tak, jest najtańszy) Olej palmowy jest najgorszy, bo ten występujący w żywności jest utwardzony. Podczas utwardzania dochodzi do przekształcania konfiguracji cis (pożądanej) do konfiguracji trans. Czeste spożywanie tłuszczów trans koreluje ze zwiększonym ryzykiem chorób serca. Ma również związek z powstawaniem nowotworów oraz insulinooporności. Czy warto ryzykować?
To również zła wiadomość dla Wegetarian pasjonujących się w 'smalcu roślinnym'. Jego głównym składnikiem jest olej palmowy. Nie wygłupiajcie się, zjedzcie lepiej ten normalny. Nikt nie musi o tym wiedzieć...
Tak, mi też smalec roślinny smakuje. Ale wybieram jednak:
Źródła:
-bebzol.com
-foodforum
-WST-edu.pl - szkolenie
W końcu doczekałam się postu, odwiedzałam codziennie stronę i sprawdzałam czy czegoś nowego nie nabazgrałaś :) Mimo, że nie interesuje mnie dietetyka to Ty piszesz w taki sposób, że... aż ciekawi! :D I jeszcze te ciekawostki o morsowaniu... miód na oczy :) Lubię czytać o ludziach którzy się spełniają i są szczęśliwi. :) częściej i więcej poproszę! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) Chciałabym, aby wpisy pojawiały się częściej, ale niestety teraz okres 'przed sesjowy', ostatnie kolokwia, zaliczenia... Postaram się nadrobić w miarę możliwości jeżeli wena pozwoli :)
Usuń" Dżem ze świni" ... popłakałem się ze śmiechu, dzięki :-D
OdpowiedzUsuń1.) A co złego jest w aspartamie ?
2.) Mogłabyś rozwinąć temat trójglicerydów i stłuszczenia wątroby? Gdy widzę takie nieznane naukowe określenia to aż chciałbym dowiedzieć się czegoś więcej :-D
PS. Wiem, że blog dopiero co niedawno wystartował ale może kiedyś powinnaś napisać książkę :-D Choćby taką krótką bo fajnie się czyta Twoje teksty ;-)
:D dżem ze świni pyyycha! :D
Usuń1.) Podobno gdyby posypac aspartamem styropian - smakowałby wybornie :D Szkodliwość aspartamu jest wciąż kwestią sporną, ale oprócz otyłość są podejrzenia, że powoduje nowotwory.
2.) Duży skrót. Bo to też min. przyczyna 'dlaczego nie mogę jeść owoców na noc'
Wcinasz banany przed snem -> we krwi wzrasta poziom glukozy ->jak wzrasta poziom glukozy to wzrasta tez insuliny, insulina otwiera komórki 'tłuszczowe' i odkłada a glukoza zamiast trafić do mięśni i zostać 'spalona' krąży i trafia do wątroby ->w wątrobie powoduje jej stłuszczenie i wzrost LDL (szkodliwego cholesterolu) -> może być przyczyną miażdżycy, zawałów itp.
Każdy pacjent (z którym spotkałam się w krótkim okresie pracy dietetyka) jeżeli ma podwyższony poziom trójglicerydów, ma podwyższony poziom LDL i ma nadciśnienie... I PODJADA!!!
Książka 'kiedyś' to jedno z moich marzeń, obawiam się jednak, że nie jest tak proste w realizacji jak bym chciała :)
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź ;-)
UsuńKurde nie wolno podjadać :-P Szkoda :(
Zakładając, że jemy 5-6 posiłków to niema nawet ochoty na małe podjadanko, co 3h jak trzeba zmiescic chociażby sałateczke (owocowa czy warzywna, z orzechami i czym tylko sie zamarzy...) to już nie czuje sie potrzeby 'podjedzenia':)
Usuń