Menu
poniedziałek, 6 listopada 2017

Probiotyki... ginekologiczne!

Czy wiesz, że...
w 96r p.n.e zalecano spożywanie fermentowanych napojów mlecznych w dolegliwościach trawiennych oraz W TRAKCIE POWROTU DO ZDROWIA/REKONWALESCENCJI.

Czy wiesz, że...
biorąc antybiotyk doustnie powinnaś [zakładam, że zwracam się do kobiet] jednocześnie przyjmować zarówno probiotyk doustny jak i dopochwowy?

Czy wiesz, że w przypadku infekcji układu moczowo-płciowego również najlepiej brać oba probiotyki?

Nawracające infekcje układu moczowo-płciowego są u kobiet mega popularne [są też kobiety które nie mają pojęcia o czym teraz mówię, szczęściary!] i są najczęstszą przyczyną wizyt w gabinetach ginekologicznych. Mają charakter nawracający, my mamy infekcję, idziemy po antybiotyk, na chwilę pomaga, za 28dni (krwawienie obniża ilość Lactobacillusów) witamy kolejną infekcję, znów antybiotyk ...i tak dalej, aż całkowicie wyjałowimy swoją  florę bakteryjną.

A można zwyczajnie brać probiotyki.
Bakterie kwasu mlekowego (obecne w zdrowej pochwie/probiotyku) wytwarzają bakteriocyny (coś w stylu pozytywnych antybiotyków) oraz nadtlenek wodoru, który działa niszcząco na patogeny. Kolonizują również nabłonek pochwy - blokują miejsca przylegania komórkom patogennym. Konkurują o glikogen z patogenami (tym samym je eliminując).
Dzięki wytwarzaniu inhibitorów proteaz, hamują również rozwój Candidy

Bierzmy probiotyki.
Cieszmy się jeziorami, morzami, zalewami, basenami i saunami.
;-)










Źródło:
-foodforum 5(21)/17
-notatki z mikrobioty



Brak komentarzy

Prześlij komentarz