Od początku.
- Najtańsze zboże przeznaczone na paszę dla kurczaków - sprzedawane jest w Afryce.
- W Afryce mamy inny klimat, inną faunę i florę... żyje tam więcej gadów. Gady chodzą sobie i załatwiają swoje potrzeby gdzie im się tylko podoba. W tym również na zboże, któro następnie jest eksportowane do krajów UE. Tak, salmonelle to bakterie które 'normalnie' żyją w przewodzie pokarmowym gadów. Zboża zanieczyszczone odchodami gadów zostają zjadane przez kurki, które załatwiają się i znoszą jaja tym samym otworem - stąd każde jajo ma kontakt z Salmonellami.
- Bakterie znajdują się wyłącznie na skorupce, jeżeli skorupka nie zostaje uszkodzona, jaju nic nie zagraża. A nawet gdy zostanie uszkodzona a jajo poddamy obróbce termicznej - naszemu zdrowiu również nic nie zagraża.
Kurczaki kończą w ubojniach. Zabite i pozbawione głów, piór i wnętrzności trafiają do zbiorników z wodą. Woda przepłukuje kurczaki z ich odbytem włącznie. Wystarczy niewielka partia chorych kur, aby zakazić wszystkie w 'basenie'.
Z mięsem podobnie jak z jajami. Dobrze upieczone/ ugotowane nie grozi zatruciem.
Problemem jest nasza niedbałość o higienę. Rozmrażanie mięsa w zlewie/misce/durszlaku i niezbyt dokładne umycie go. Winą za 'poobiednie' dolegliwości żołądkowe niesłusznie obarczamy kurczaka zamiast ogórka - którego pokroiliśmy na ten samej niemytej desce po rozbijaniu piersi, czy tym samym zaledwie przetartym nożem.
U zdrowego człowieka proces samoleczenia przebiega bez zarzutu. Antybiotykoterapia może narobić naszemu przewodowi pokarmowemu więcej szkody niż pożytku.
Jak uniknąc Salmonelli?
- Do krojenia mięsa używaj plastikowych desek - łatwiej je umyć a bakterie mają na nich trudniejsze warunki do bytowania.
- Myj dokładnie wszystko, co ma styk z surowym mięsem lub skorupką jaj. Tak, mam również na myśli ręce!
- Mięso i dania z jajami :-D podawaj obróbce termicznej. No chyba, że chodzi o Tatarek! Tatarek jedz ze świeżymi jajkami od zaprzyjaźnionego rolnika (przy okazji dajesz zarobić ludziom w swojej okolicy)
- Jeżeli posiadasz Warana, czy innego gada - zawsze po zabawie/ czyszczeniu legowiska czy też karmieniu pamiętaj! Umyj dokładnie ręce!
Źródło:
-'Historia wewnętrzna'
-muka.pl
-ulicaekologiczna.pl
-na-pulpit.com
No patrz. Tego nie wiedziałem. Muszę kupić plastikową deskę do krojenia ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że jestem pomocna! :)
UsuńSzczerze powiedziawszy nie miałam pojęcia, skąd ta choroba pochodzi. W takim razie, gdy ktoś chce zjeść surowe jajko, to wystarczy, że je umyje? :)
OdpowiedzUsuńwystarczy, że sparzysz :)
UsuńWszystko trzeba myć! Nie wiedziałam wcześniej jak to jest z tą chorobą i skąd ona pochodzi. No cóż blogosfera to kopalnia wiedzy :)
OdpowiedzUsuńo, to prawda, tu się zgodzę :) Blogosfera często jest przydatna... :)
Usuń